Absolwenci i nauczyciele Kasprowicza uczcili Jubileusz 70-lecia Liceum, uczestnicząc w rajdzie górskim szlakami Gorców.
Czterodniową wyprawę rozpoczęliśmy wejściem na zachodni szczyt Lubania, Średni Groń (1225 m n.p.m.). Widoki z wieży widokowej na kulminacji wynagrodziły trudy kilkugodzinnej wędrówki.
Początek kolejnego dnia – wizyta w Łopusznej. Odwiedziliśmy Dom Pamięci księdza Józefa Tischnera. Niezwykła postać księdza profesora pozwoliła nam przewartościować takie słowa jak: WOLNOŚĆ, SKROMNOŚĆ, MĄDROŚĆ, POKORA. Z bagażem przemyśleń ruszyliśmy dalej w Krainę Łagodności, tym razem na Turbacz. Ten najwyższy szczyt Gorców (1310 m n.p.m.), zanim nam uległ, powitał nas przepięknym, kamiennym Schroniskiem na Turbaczu. Konsumpcja kwaśnicy, żurku, pierogów i szarlotki nie ułatwiła zdobycia króla Gorców. Ale udało się
Trzecia odsłona rajdu – szlakiem gorczańskich schronisk. Koliba na Łapsowej Polanie i Stare Wierchy. Przyroda – bufet – przyroda – bufet – przyroda. Taki scenariusz miał ten dzień. Doświadczenia z Turbacza na nic się zdały. Pełni wrażeń i kulinarnych doznań, wróciliśmy do gościnnego Dębna.
A tam, jak każdego wieczoru, czekały na nas wspomnienia ze szkolnych lat w Kasprowiczu, rozmowy o wszystkim i o niczym, o sprawach błahych i istotnych. Świat na chwilę zatrzymał się wbrew kopernikańskiej koncepcji. To Słońce i Księżyc wirowały, odpędzając skutecznie zapowiadane burze i deszcze.
Pogoda nam sprzyjała, ta meteorologiczna też …
Czwarty dzień … czas powrotów. Każdy w swoją stronę, do własnych spraw i obowiązków. Pozostały wspomnienia, obrazy niezwykłej przyrody, zakwasy i odciski. Jedne się szybko zagoją, drugie zostaną na lata.
Profesorze Widelski – zadanie zostało wykonane.